Czosnek główkowaty pożytkiem dla zapylaczy

Jakże miło było, gdy w niewielkim ogrodzie na nowo powstającym osiedlu, gdzie królują trawniki, czosnek główkowaty (Allium sphaerocephalon) stał się licznie obleganą przez trzmiele stołówką. Ta fioletowa „wyspa” wczesnym latem cieszyła oko oryginalnymi kwiatostanami, a także wspomnianymi wcześniej trzmielami. Motyli niestety nie było, a pszczół jak na lekarstwo. Taka sytuacja miała miejsce rok temu. W tym roku było dużo lepiej, bo i pszczoły odnalazły ten smakowity zakątek. Myślę, że w roku następnym będzie tylko lepiej, a przynajmniej mam taką nadzieję.

Czosnek główkowaty warto sadzić w większych grupach, aby bardziej zaakcentować jego obecnoć w ogrodzie 

Czosnek główkowaty to bylina cebulowa, która raz sprowadzona do ogrodu zostanie z nami na dłużej. Ma silną wolę przetrwania, szybko się namnażając poprzez cebulki przybyszowe. A jak pozwoli się mu zawiązać nasiona, nie obędzie się bez obfitego samosiewu. Mimo wszystko bardzo mi się podoba ta roślina, szczególnie na naturalistycznych rabatach bylinowych z udziałem falujących na wietrze traw, takich jak np. ostnice.

Cebule osiągają do około 7 cm obwodu i w sezonie wytwarzają sporo cebulek przybyszowych, dających początek kolejnemu pokoleniu tej dekoracyjnej byliny

Liście ukazują się już późną wiosną i zimą 

Minusem w uprawie tej rośliny jest nie tylko jej szybkie namnażanie się, ale także liście. Tak jak w przypadku innych czosnków i w tym przypadku, liście w okresie kwitnienia zaczynają zamierać, zasychają. Nie wygląda to najlepiej. Aby nie było to aż takim problemem, czosnek główkowaty należy sadzić z roślinami, które ukryją ten widok, skupiając na sobie uwagę także w okresie jego przekwitania i po kwitnieniu. 

Czasami czosnek główkowaty, zwłaszcza posadzony w licznej grupie, może się pokładać. U siebie miałem ten problem, dlatego też późną wiosną, zapewniałem mu bambusową konstrukcję i problem z pokładaniem miałem z głowy.

W uprawie czosnek główkowaty nie jest jakoś szczególnie wymagający. Warto zapewnić mu średnio żyzne podłoże, umiarkowanie wilgotne, a przede wszystkim słoneczne stanowisko. W okresie suszy nie obejdzie się także bez podlewania. Jesienią rabatę z czosnkiem warto podsypać kompostem.

Czosnek ten nie ma problemów z zimowaniem, a jego wąskie, rynienkowate liście, ukazują się już jesienią i zimą, stanowiąc zielony akcent w zasypiającym, a następnie uśpionym ogrodzie.

Liście czosnku główkowatego osiągają około 40 cm wysokości, a ponad nimi kołyszą się główkowate kwiatostany osadzone na długich pędach kwiatostanowych, osiągających do około 90 cm wysokości. Kwiatostany początkowo są zielone, a następnie przebarwiają się od dołu ku górze.

Zapracowany trzmiel 

Innym ciekawym czosnkiem, który warto zaprosić do ogrodu jest czosnek południowy.